Pomoce homiletyczne: megafon, mapa Palestyny, zdjęcie sportowca.
Drogie dzieci, w dzisiejszej Ewangelii słyszymy, że Jezus uczynił kolejny cud. Ten cud różni się od pozostałych, których dokonywał Jezus. Mistrz z Nazaretu cud czyni bardzo niechętnie. Osoba, która o niego prosiła nie była z Izraela, ale z Samarii. Zobaczmy gdzie to jest (kapłan pokazuje mapę Palestyny i znajduję Samarię). Jezus przychodząc na ziemię pragnął najpierw objawić swoją chwałę Izraelitom, a następnie innym narodom. Pan Jezus zanim uczyni cud chce sprawdzić kobietę, upewnić się o jej wiarę. Tak jak Wasi rodzice pytają się często o jakąś rzecz wiele razy, aby się mieć pewność, tak Jezus wchodząc w rozmowę z kobietą chce być przekonany, że ona bardzo pragnie tego cudu. Kobieta nie daje za wygraną, ponieważ bardzo jej zależało na uzdrowieniu córki.
Przyniosłem dzisiaj megafon, który służy do tego, aby osoba która przemawia była dobrze słyszana. Często jest on używany podczas spotkań z większą grupą ludzi lub na imprezach sportowych. Megafon używa również osoba, która chce pobudzić tłum do wspierania swojej drużyny. Taki megafon nie miała dzisiejsza bohaterka z Ewangelii, ale bardzo głośno mówiła, wręcz krzyczała, aby zostać wysłuchana. Matka opętanej osoby nie stawia warunków, nie szantażuje Jezusa, ale ufa Mu i to właśnie zostaje nagrodzone.
Drogie dzieci, w dzisiejszej Ewangelii Jezus chce nas zapytać, czy ufamy Mu i wołamy głośno do Boga prosząc Go o pomoc. Jaka jest nasza postawa wobec Boga jeśli nam czegoś się nie uda, albo idzie coś nie po naszej myśli? Jesteśmy smutni i zawiedzeni. Kobiecie też na początku nie szło tak jak chciała. Myślała pewnie, że raz poprosi i to wystarczy. Mimo to nie załamała się i dalej prowadziła rozmowę z Jezusem. Wytrwałość została nagrodzona. Jej córka została uzdrowiona. Sportowiec musi być wytrwały w treningach, aby uzyskać dobry wynik (kapłan pokazuje plakat sportowca). Gdyby sportowiec załamał się po pierwszym niepowodzeniu, to nie uzyskałby potem dobrego wyniku. Tak samo my musimy być wytrwali w naszych prośbach do Boga. Uczmy się od tej kobiety wytrwałości w modlitwie, aby nigdy się nie poddawać, a na pewno zostaniemy wysłuchani. Amen.